Wczorajsze popołudnie rozpoczęło się od wyboru przedstawicieli poszczególnych kontynentów. I tak dla Afryki został wybrany kard. Poly karp PENGO, dla Ameryki – kard. Timothy Michael DOLAN, dla Azji – abp Socrates B. VILLEGAS, dla Watykanu – kard. Gianfranco RAVASI, dla Europy – kard. Christoph SCHÖNBORN. Pośród ojców orientalnych kard. George ALENCHERRY z Kościoła Syro-malabarskiego z Indii i wreszcie dla Unii Przełożonych Generalnych – Adolfo NICOLÁS PACHÓN SJ –przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego. Z dyskusji, jaka się potem wywiązała warto zwrócić uwagę na kilka głosów, które – zdaje mi się – ukazywały istotne punkty nowej ewangelizacji. I tak, ojciec Robert Francis PREVOST O.S.A. ze Stanów Zjednoczonych wspominał o współczesnej cywilizacji, która jest skutecznie formowanej przez media, będące często w opozycji do etyki chrześcijańskiej i katolickiej. Prawie każdy głos opowiadający się za etyką chrześcijańską uważają one za nietolerancyjny. W tej sytuacji wg Aetatis novae (Instrukcja duszpasterska o środkach społecznego przekazu) trzeba formować głosicieli, którzy byliby w stanie – posługując się odpowiednią retoryką – stać się głosicielami orędzia Ewangelii, które powinno dotrzeć do każdego człowieka wierzącego. Zwrócił uwagę na to, że dawni Ojcowie Kościoła byli wielkimi głosicielami, ponieważ byli wielkimi retorami.
José Dolores GRULLÓN ESTRELLA – z Dominikany mówił o nieocenionej roli małych wspólnot di base w parafiach, które są uprzywilejowanymi miejscami przekazu wiary. Te wspólnoty - w których obecni są kapłani i animatorzy – na różnych drogach starają się służyć swoim świadectwem życia, przyjmować ludzi, którzy gromadzą się przy parafii, dotrzeć do nich w sposób personalny. Łatwiej docierają one do ludzi aniżeli cała parafia, w ogólności. Sprawie ewangelizacji źle służą katolicuy smutni oraz kapłani, którzy koncentrują się na Internecie czy telewizji.
Swego rodzaju dopowiedzeniem był głos biskupa z Wietnamu Josepha VU DUY THONG’A, który mówił o roli parafii jako miejscu ewangelizacji. Parafii jako jednostki podstawowej w universum Kościoła, w jego planie pastoralnym. Parafii, która – okazuje się - w Wietnamie – jedyną przestrzenią spotkania, gdyż nie wolno gromadzić się wierzącym poza parafią. We Wietnamie plan ewangelizacyjny można przeprowadzić wg wzoru Korei Południowej; poprzez rodzinę katolicką. Każda rodzina jest zachęcana przez biskupa do tego, by znalazła rodzinę niereligijną i żeby - poprzez przyjaźń - dzieliła się z nią bezpośrednio swoimi doświadczeniami, pociągając ją do Ewangelii.
Inny głos dotyczył chorych i cierpiących. Bp Renato SALVATORE z Italii podkreślał rolę duszpasterstwa chorych. Winno się ono skierować do każdego chorego, niezależnie od tego, kim jest, ani od tego, z jakiej denominacji pochodzi, czy jakiego jest wyznania; rozróżniając dobrze grzech od grzesznika. Takie duszpasterstwo inspiruje się postawą samego Jezusa, który nie tylko głosił Ewangelię, ale „leczył wszystkie choroby”. Kościół winien przedstawiać się jako wspólnota uleczona przez Chrystusa, która staje się wspólnotą leczącą innych i to leczącą nie tylko ciało, ale również duszę. Takie duszpasterstwo staje w całości na służbę Kościoła, starając się przede wszystkim o tych, którzy są biedni, którzy cierpią.
Z kolei kardynał Joachim MEISSNER z Niemiec odniósł się do starej reguły ewangelizacyjnej, wskazując na nowotestamentalną scenę Filipa na drodze do Gazy. Wielu ludzi w Europie - trzech na pięciu - nie rozumie, co się z nimi dzieje; co dzieje się z ich życiem. Wprawdzie otrzymali kiedyś Słowo Boże, zostali ochrzczeni, ale nie wiedzą, co to znaczy w codziennym życiu. Dlatego trzeba świadectwa, które byłoby wejściem w sytuację drugiego człowieka, zrozumieniem jego sytuacji, a przede wszystkim tłumaczeniem, co znaczą Pisma dla niego. Co znaczy Słowo Boże dla tego konkretnego człowieka. Winien on nie tylko coś słyszeć, ale i to zrozumieć.
Biskup Bruno FORTE z Italii – jeden z najmocniejszych włoskich teologów – wspominał o kryterium miłości, która się nie cofa, o sympatii i przyjaźni, która jest potrzebna jako punkt wyjścia w nowej ewangelizacji. Mówił o aspekcie pneumonologicznym, czyli o obecności Ducha św., który wprowadza nowość. Odniósł się do parafii, podkreślając wagę duszpasterstwa młodzieży i jej edukacji. Uważa to za sprawę kluczową dla powodzeniu nowej ewangelizacji. Gdy idzie o innych ojców, to kard. Stanisław RYŁKO – reprezentujący Watykan, podkreślał to, czym się zajmuje, czyli rolę świeckich; a mianowicie Światowe Dni Młodych, jako uniwersalną platformę głoszenia słowa Bożego młodym generacjom. Jako lekarstwo przeciwko zmęczeniu wiary.
Bardzo ciekawym głosem było to, co powiedział kard. Francesco COCCOPALMERIO – przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych. Podkreślał on niezwykle ważny sektor, jaki stanowi prawo cywilne. W tej materii sytuacja Ewangelii jest wprost dramatyczna. Tutaj wszystko zdaje się być uzależnione od prawodawcy ludzkiego i trzeba rzeczywiście jakiegoś skutecznego apelu do katolickich prawników, jakiejś propozycji, która odwróciłaby dramatyczny cykl tworzenia prawa cywilnego, które odrywa się od prawa naturalnego. Mówił też o języku łacińskim, który – jeśli używany jest w dokumentach Stolicy Apostolskiej – powinien być znacznie prostszy, ażeby mógł być bardziej zrozumiały i by uzasadnić w ogóle istnienie łaciny w Kościele Katolickim, kiedy już tak nieliczni posługują się tym językiem.
Kard. Angelo SCOLA – arcybiskup Mediolanu, mówił o tym, w jakim sensie nowa ewangelizacja dotyczy osoby samego biskupa. Jak powinien zmienić się biskup, kuria, parafie, żeby wejść w doświadczenie religijne na sposób prawdziwie ewangelijny. Żeby to wszystko, co dokonuje się w działalności duszpasterskiej miało rzeczywiste osadzenie w Ewangelii.
Kard. Peter ERDÖ – prymas Węgier, chwalił się misją miejską w Budapeszcie, czyli wizytą rodzin katolickich po domach w całym mieście, czego skutkiem jest powrót rodzin letnich religijnie do pierwotnej gorliwości oraz włączenie ich w normalne życie parafialne.
|